Julia i Michał
Plener Julii i Michała odbył się zaraz po ślubie – jeszcze w tych samych emocjach, z uśmiechem, który nie schodził im z twarzy. To zawsze najlepsza decyzja, bo udało się zatrzymać na zdjęciach tę świeżość i radość pierwszych chwil jako mąż i żona.
Pogoda tego dnia dopisała – delikatne słońce i ciepły wiatr stworzyły idealne tło. Miejsce wybraliśmy jedno z naszych ulubionych – połączenie wydm, lasu i plaży. Każdy krok odkrywał przed nami nowe kadry, a natura sama podpowiadała nam, gdzie zatrzymać się z aparatem. A na plaży mieliśmy towarzystwo w postaci pięknego konia.
Komentarze